Panowie chcę kupić sobie spalacz. W tamtym roku brałem tse dziłał słabo. Zastanawiam się nad FA Extreme Thyroburn lub REVEX-16. Chyba, że polecicie coś innego. Nie chce by po spalaczu miał jakąś ciężki zjazd. NA redukcji jestem już 4 miesiąc, ćwiczę 3 x w tygodniu, 4x aeroby i do tego praca fizyczna. Dieta na poziomie 2400 kcal.
[...] 184 Obwód klatki : 110 Obwód ramienia : 37 Obwód talii : 100 Obwód uda : 61 Obwód łydki : 40 Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 25% +/- 3 % Aktywność w ciągu dnia : praca - głównie za biurkiem Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 3x w tygodniu siłownia- podstawowy sprzęt w domu + p90x Odżywianie : nie ma tu ograniczeń to znaczy [...]
Z braku czasu szybkie fbw, bez przysiadów - styrane za bardo po koniach. Nawał pracy - nie dość, że realizuję jeden projekt na pograniczu szaleństwa, to podjąłem się jeszcze drugiego, wydawniczego projektu, który przesuwa wszystko daleko poza wszelkie granice rozsądku. Nic to, jakoś będzie. Praca teraz do późna, a w tle Nina. [...]
[...] naliczyłem co najmniej 11 takich osób. Czułem się szczęśliwy, że mnie to omija, do 19 km :) Poczułem, że zaraz i ja puszczę pawia - zwolniłem, nadal biegnąc. Ten fragment czytałem z tzw. mieszanymi uczuciami%-) Ale rozwodzić się nad tym nie będę bo łatwo się domyśleć why{{:-( Nie mniej gratuluję Tobie bo praca jaką wykonałeś dała owoce};-)
[...] dzień interwałów, najlepiej moim zdaniem długich, kilometr itp. Na weekend crossy, jak najdłuższe, może być marszobieg. I monitoruj dystans, żeby z tygodnia na tydzień lekko zwiększać, o 10 %, ewentualnie sposób Spawareczki - raz dowal więcej, a potem luźniejszy tydzień. No i jak Marcin napisał - praca musi być naprawdę rzetelna... Walcz :-)
Ale fajna dyskusja się wywiązała:) U mnie spokojnie, dopada mnie praca, od poniedziałku pełną parą - czyli 15,16 h na dobę, jak się dobrze uwinę. Nie ma jednak co narzekać, zostaje 1,5 h na trening i 6 h na sen:) Dzisiaj skromnie, lekko ponad 1km pływania w zatoce i później 2km truchtu po plaży dla wysuszenia się.
Praca siedząca, w ogóle siedzenie jest bardziej zabójcze dla zdrowia niż ciężki trening. Wczoraj 14 godzin na siedząco = umieralnia dla mnie. Przed północą wyszedłem na krótką przebieżkę przed dzisiejszym długim wybieganiem i trochę odżyłem.
Dzięki Kalik... Przyjąłem założenie, że tygodniowo będę biegać minimum 40 km. Przez ostatnie tygodnie wychodziło mi to bez kłopotu, ale w tym tygodniu praca zmasakrowała mnie doszczętnie. Żeby trzymać się planu, jutro musiałbym przebiec 24 km... :) A dzień... pracowy - mimo niedzieli. Zobaczymy.
E tam ;) Ja tak wstaje zawsze, kawka, plywalnia, praca.. Chcesz miec lekko to zostan pilkarzem lub zmien sport na "majtkowy" ;) Jak wyczytalem to okreslenie ostatnio u Kokosik w dzienniku, to niemal sie poplakalem ze smiechu ;)
[...] dołu. Taka pogoń osiołka za marchewką-tempem. I jak już osiołek dogoni marchewkę, to się okazuje, że szybciej biec aktualnie nie może i mu zostaje takie spowolnione bieganie. Lepiej wyprzedzić marchewkę (praca na wysokim tętnie), a potem na nią poczekać. Tak chyba zrobił Xzaar. Jak On pisze: "dzisiaj lekko, 25 km w 2h" to tylko siąść i płakać :-)
[...] I jak już osiołek dogoni marchewkę, to się okazuje, że szybciej biec aktualnie nie może i mu zostaje takie spowolnione bieganie. Lepiej wyprzedzić marchewkę (praca na wysokim tętnie), a potem na nią poczekać. Tak chyba zrobił Xzaar. Jak On pisze: "dzisiaj lekko, 25 km w 2h" to tylko siąść i płakać :-) Jak dotąd 75% kilometrów [...]
[...] ale 1/4 IM ... Wszystko w swoim czasie:) Właśnie wróciłem z piwnicy po FBW. Jak mnie najdzie, to jeszcze zrobię jakiś bieg regeneracyjny leciutki po tych wszystkich MC i przysiadach... ale jak już, to przed północą bardziej, teraz praca. A jutro i pojutrze laba przed biegiem sobotnim. /SFD/Images/2015/9/30/02e1dc683f574fadb108d8ada544817a.png
Ron, Tibes, zawsze chciałoby się więcej, szybciej, dalej... Dzisiaj króciutko i delikatnie przed ... dalszą nocną pracą ;) A, przed biegiem Tiger, skąd takie tętno. /SFD/Images/2016/3/9/a7eb17a6b33849fb949fb1fc47019017.png /SFD/Images/2016/3/9/649a69cac60446a7b5dd5389f9fd444a.png Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2016-03-09 23:59:50
Dzięki Marcel:) Coś tam jeżdżę ;) Dzisiaj popływane - rano praca, a później atak skuterów na zatokę. Po ostatniej przygodzie obiecałem sobie, że tylko rano zatoka wchodzi w grę, a że było już popołudnie - wybrałem jezioro pół godziny drogi ode mnie. Jutro na pewno yoga i być może lekkie truchtanie przeplatane z marszem, żeby zobaczyć, jak [...]
Chyba nie, Panie Janie, bo Żonka jeszcze śpi ;) Popływane, trening stylu grzbietowego. 2 x skurcze mięśni brzucha + lepsza praca nóg w kraulu. Takie oto efekty.
nie no 2 lata wogole bez zarcia prawie i ciezka praca bez silki ostatnui rok zaczolem jesc lepiej i wiecej czasami silka 2 razy w tyg ale to wiecie tak od czasu do czasu jak praca pozwalala od wrzesnia silka tez jak praca pozwala i dieta a od polowy pazdziernika moza napo
[...] Nie umiem się przestawić. Nie wiem co lepsze, wolne od roboty, czy zorganizowany dzień :) Mam tak samo i zdecydowanie wole, jakkolwiek to zabrzmi - ustalony rytm dnia z praca definiujaca jego harmonogram. Obecnie wolne do 5 stycznia i dowolnosc planowania dnia zle mi sluzy - bo moge isc na basen przed switem ( akurat dzis sie zebralem ) ale [...]
[...] - to wyrobiłbym się w równe 60 minut Zdecydowanie taki rodzaj treningu to moja bajka. :) Dodatkowo na koniec 5 minut bieżni - interwały. Nie widze sensu robić więcej. A do tego 10 serii po jednym pełnym podciągnięciu - za tydzień spróbuje 10 serii po 2 repsy. Tak wyglądała praca serca na treningu: http://imageshack.com/a/img538/1802/HKfvHw.png
pewnie bedzie cięzko ale cofnij sie pamięcią do poprzednich 'ataków' czy faktycznie stres ból następuje po dniach zwiększonego stresu/odmienności od codzienności Tak, od jakiegoś czasu analizuje co, kiedy i w następstwie czego pojawia sie. Wnioski: Ból pojawia sie wtedy kiedy mam coś ważnego do załatwienia. Jak pisałem, zewnętrznie stresu nie [...]